Widok z miejsca dawnej bramy wjazdowej i dróżki prowadzącej do pałacu. Te drzewa to wzrosty powojenne, jedynie dwa dęby, te na wprost i lekko na prawo, pamiętają czasy dawnego parku przypałacowego. Parki w Polwicy miały nasadzenia rzadkich i egzotycznych okazów drzew, niestety po większości z nich niema już śladu. W lasku polwickim było wiele modrzewi, no ale mieliśmy w PRL'u wielu "bonzów". Opowiadał jeden z zawodowych drwali, że cięcie tych i innych drzew było katorgą gdyż łąńcuchy pił zrywały się na żelaznych odłamkach wbitych w pnie - pozostałość po twardych bojach Rosjan z Niemcami.
Pobierz naszą aplikację, odkrywaj ciekawe wycieczki piesze i rowerowe, graj w gry terenowe!