U podnóży Ślęży, za Przełęczą Tąpadła, wznosi się czarna stodoła. Za nią rozpościera się widok na masyw górski, a kiedy widoczność jest dobra, można zobaczyć białą głowę Śnieżki. Nieopodal, w miejscu gdzie za dnia najgłośniej krzyczą bażanty, znajduje się mała, królicza norka. Gdy popołudniowe słońce chowa się za górami oświetlając pola, wchodzimy do niej ostrożnie, żeby nie wystraszyć chodzących w pobliżu, wielkich jak oposy, ślimaków. Z głębi norki dobrze widać winnicę; listki winorośli zamaszyście poruszają się na wietrze szeleszcząc głośno. Najgłośniej chardonnay, bo zawsze chce być na pierwszym miejscu, przed chłopcami: johanniterem, regentem w mundurze polowym, solarisem i muscarisem. W miarę schodzenia w głąb nory ciemność przestaje nam już przeszkadzać; nasze oczy zwężają się, a norka zaczyna się rozszerzać.
Pobierz naszą aplikację, odkrywaj ciekawe wycieczki piesze i rowerowe, graj w gry terenowe!